Dzisiejszy dzień handlu na koniach,szczególnie pierwszą część, chciałbym jak najszybciej wymazać z pamięci.To niesamowite jakie człowiek głupoty potrafi wyprawiać,mimo że dzień wcześniej robił coś podobnego i obiecywał sobie że to już się nie powtórzy.Nie osłodzą tego nawet dwa ostatnie wyścigi.
Pierwszy wyścig sobie odpuściłem mając w pamięci jak zaczynałem w poprzednich dniach.
Jeden trejd idealnie się wszczeliłem

Następnie wspomniane głupoty


Piękne swingi te dwa ostatnie



Potem wpadłem poćwiczyć handlowanie przed meczem.Na jednym nie zdążyłem zamknąć
przed końcem :)

Zysk: 18.90%
Bank: 97.95€
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz