niedziela, 24 stycznia 2010

Taka sobie niedziela

Dzień 14



Dzień w sumie bez historii.Chciałbym tutaj się skupić na jednym screenie stratnym.
Zastanawiam się czy moje myślenie tutaj było na miejscu.
Może Krzysztof coś skrobnie jak on to widzi.



1.Wejście po 3,35 i wyjście przy poziomej kresce pociągniętej od poprzedniego wierzchołka.Nie wiedziałem jak się kurs zachowa więc wolałem wyjść.

Drugie wejście zaraz po przebiciu tego wierzchołka 3,7 w nadziei że cena doczłapie do
kolejnego wierzchołka na poziomie 4,0.Ostatecznie kurs tam doszedł jednak ja wyszedłem wcześniej,zaczęło się robić nieciekawie.

Tak jak przypuszczałem kurs zaczął spadać od 4,0 do 3,5 i tutaj w punkcie 2 wymyśliłem sobie że cena odbije i poleci w górę.Po części tak się stało,ale zaraz kurs zaczął spadać,a ja przetrzymałem pozycje w nadziei że kurs zawróci i straciłem cały wypracowany zysk.

Strata: 2.12%
Bank: 37.42€

1 komentarz:

  1. Siema
    Dodam tylko bardza ważne zdanie zaczerpnięte z tematu Krzysztofa "trade what you see, not what you want to see". Jest to najważniejsza zasada tradera

    OdpowiedzUsuń