wtorek, 12 stycznia 2010

Nie zawsze jest dobrze

Dzień 2

Co prawda dzień zakończył się na plusie ale... po kolei.
Trading szedł dzisiaj bardzo dobrze, powolutku zanosiło się
na dwucyfrowy wynik w %
Tutaj screen ostatniego dobrego trejdu.Warto zauważyć że
konik z początkowym kursie około 7 Albertus Pictor stał się faworytem
z kursem grubo poniżej 3.



Zarobiłem na nim tylko 3 ticki bardziej byłem zajęty Ming Masterem na którym
złapałem dłuższy trejd.



Po tym wyścigu przyszła duża wtopa i właściwie za bardzo nie wiem co się
stało.W ciągu sekundy kurs zmienił się o ładnych parę ticków jakby ktoś
w jednej chwili rzucił jednocześnie zlecenia po różnych kursach.
To też nie była zwiecha programu,ot chyba poszło takie zlecenie.



Po tej wtopie próbowałem chyba podświadomie odrobić w kolejnych wyścigu
i skończyło się to jak widać:



Zysk: 2.44%
Bank: 77.71€

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz